Fantastyczne kiedyś scenariusze, znane jedynie z książek i filmów, stały się rzeczywistością. Nie da się dziś poprowadzić prostej linii podziału na naturę i kulturę. Żyjemy w przyszłości, w której człowiek nie jest już miarą wszechrzeczy, a jedynie jednym z elementów wszechświata. O tym traktuje wystawa Ursuli Mayer Co nas przetrwa pokazywana w Centrum Sztuki Współczesnej Zamek Ujazdowski. To pierwsza indywidualna prezentacja austriackiej artystki w Polsce.
Ekspozycja jest jak żyjący organizm, świątynia i plan filmowy. System pompujący wodę, który przypomina krwiobieg, łączy pomieszczenia podzielone według pięciu żywiołów. To sensualna przestrzeń, która angażuje wszystkie zmysły. Wypełnia ją dźwięk i zapach ziemi, ściany pomalowane są gliną i popiołem. Technologia i biologia wyznaczają tu kształt nowego świata, zarządzanego przez algorytm.
źródło: CSW Zamek Ujazdowski